poniedziałek, 30 czerwca 2014

Achtung, achtung!

Drodzy czytelnicy
Pisze dopóki mi całkowicie nie zerwali sieci. Wiem, ze Ewelina miała w razie mojej definitywnej sieciowej śmierci wstawić rozdział jednak wczoraj nad Warszawa była podobno niezła burza i teraz to ona nie ma internetu.
Wiem brzmi jak swietnie ułożona wymówka , jednak prosimy was wszystkich o cierpliwość. Rozdział jest juz gotowy i czeka na wstawienie...,a właściwie czeka na bardziej przychylne zjawiska pogodowe.:)
Najprawdopodobniej ukaże sie jutro jednak nie chce juz nic obiecywać.
Jeszcze raz przepraszamy.
Pozdrawiam
Ola

5 komentarzy:

  1. Żal bo jak już coś piszesz i dodajesz z neta to dodaj !

    OdpowiedzUsuń
  2. Hahaha, pewnie, niech przepisze na telefon! :D .__.
    Rozumiemy i czekamy. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzieki wielkie:) mam nadzieje ze dzisjaj juz bedzie:)

      Usuń
  3. Poczekamy. Oby dziś udało wam się dodać :D Umieram z ciekawości...

    OdpowiedzUsuń
  4. Mam nadzieję, ze uda się go wam dzisiaj wstawić:))
    Florentyna

    OdpowiedzUsuń